Jedni na nartach w Wiśle, gdzie poza jazdą na stoku jeżdżą w wozach konnych i do tego jeszcze w luksusach się pławią i to dosłownie, bo jak widać na zdjęciach byli na pływalni w Hotelu Gołębiewskim.
Wprawdzie w Tomaszowie nie ma śniegu ale to nie przeszkadza tym co zostali bawić się równie dobrze, bo przecież zamiast na sankach możemy zjeżdżać na oponie i to z taka prędkością, że aparat nie potrafił złapać ostrości, oczywiście nie zapominamy o tomaszowskiej Arenie Lodowej. Jednak można równie dobrze jechać do pobliskiej Łodzi, gdzie atrakcji jest mnóstwo. W zeszłą sobotę skakaliśmy na trampolinach i byliśmy na laserowym paintbalu.
Bawimy się świetnie i pozdrawiamy tych co mają śnieg skacząco i zjeżdżając na oponach J.